FUNDAMENTOWA KATASTROFA !!!!
Data dodania: 2011-08-18
No niby mamy stan "0", ale niepokoiło nas odprowadzenie kanalizacji. A właściwie to wytropił to mój tatko (dzięki tatusiu, że stoisz na staży budowy). Dziś spotkaliśmy się z naszym kierownikie budowy i ...... mamy fundamenty do rozbiórki
Kurde, nawet nie chce mi się o tym pisać. Wlaliśmy dwa duże wiadra wody i nic nie wyleciało
Oj ciekawe jak to się skończy. Jutro postaram się naświetlić Wam całą sytuację. Dziś padam na nos, bo porządkowaliśmy działkę i jesteśmy maksymalnie zmęczeni i zjarani.